Hotel Nowa Ski, Karpacz, Polska, zdjęcie: źródło własne |
Utwierdzam się coraz mocniej w przekonaniu, że najlepsze ceny dostaje się szukając na własną rękę. Serwisy mające za zadanie wyszukać najlepszy hotel robią to coraz rzadziej, a jeśli znajdą to jedynie potwierdzają tą regułę. Z hotelem Nowa Ski w Karpaczu warto rozmawiać osobiście.
Zamiast konieczności wniesienia opłaty z góry płacimy zaliczkę. Trochę już zapomniany zwyczaj. Resztę regulujemy według własnego uznania, zaraz po przyjeździe lub przy wymeldowaniu.
Obsługa hotelu Nowa Ski w Karpaczu od początku sprawia wrażenie uprzejmej, miłej i nienachalnej. Przy zameldowaniu dostajemy wszystkie niezbędne informacje, łącznie z mapką miasta na której wyszczególniono główne atrakcje w okolicy.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, widok na Śnieżkę, zdjęcie: źródło własne |
Cena pokoju zawierała śniadanie oraz obiadokolacje. Pierwszy posiłek podawany w formie bufetu. Drugi podawany był według codziennego menu składającego się do wyboru z dwóch zup oraz czterech dań głównych i propozycji dla dzieci. Deser jako opcja nieobowiązkowa.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, recepcja, zdjęcie: źródło własne |
Pokoje dostępne są na parterze oraz kolejnych trzech piętrach. Blisko recepcji dostępna jest restauracja co umożliwia skorzystanie z niej osobom niezameldowanym w hotelu.
Parkowanie w cenie pokoju. Plac ogrodzony i zamykany na noc. Otwieranie i zamykanie możliwe jest Miejsc nie zawsze wszystkim wystarcza. Przed głównym wejściem również może stanąć kilka samochodów.
Nie zauważyłem hotelowego wózka do przewozu bagaży, choć patrząc na gabaryty wnętrza windy nie byłby on zbyt duży sam w sobie. Sytuacje ratują walizki na kółkach.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, pokój, zdjęcie: źródło własne |
O widoku z okiem godnym temu w pensjonacie Widok w Bukowinie Tatrzańskiej musimy zapomnieć. Za oknem rozpościerają się drzewa.
Główna sypialnia wyposażona jest w wygodne łóżka małżeńskie składające się z dwóch oddzielnych materacy. Jest garderoba mogące również służyć jako biurko.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, pokój, zdjęcie: źródło własne |
Hotel Nowa Ski, Karpacz, łazienka, zdjęcie: źródło własne |
Łazienka z uwagi na skośny sufit jest w zasadzie miejscem dla jednej osoby. Jasna, z dużym lustrem i małą kabiną prysznicową. Problemem jest ukucnąć czy schylić się o butelkę szamponu. Trzeba uważać, żeby nie przesunąć zaworu z wodą i nie poparzyć pleców gorącą wodą z prysznica.
W ubikacji dodatkowa umywalka, nie ma więc konieczności wchodzenia do łazienki i przeszkadzania komuś celem umycia rąk. Oba pomieszczenia toalety nie mają okien, wentylacja podpięta jest do włącznika światła. Urządzenia nie wyłączają się od razu przy jego zgaszeniu. Szczególnie w nocy ich dosyć głośny dźwięk roznosi się po pomieszczeniach.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, łazienka, zdjęcie: źródło własne |
Telewizor płaski z podstawowymi kanałami zamontowany w głównej sypialni. Brak lodówki. Czajnik bezprzewodowy.
Wystrój skromny, na ścianach widoczny ząb czasu. Nic jednak nie zakłóciło odpoczynku. Przez pięć nocy mieszkało się wygodnie i przyjemnie.
Na stok narciarski wyjeżdżaliśmy jak najwcześniej, nie rezygnując ze śniadania. Ubolewaliśmy nad godziną otwarcia restauracji, tj. godzina 8:00. Przy naszym planie wyjazdu i zapewne również innych gości optymalne byłoby półgodziny wcześniej.
Śniadanie podawane w formie bufetu. W standardzie do picia kawa z ekspresu, herbata, soki w trzech rodzajach oraz woda.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, restauracja, zdjęcie: źródło własne |
W tym miejscu należą się duże brawa dla hotelu Nowa Ski w Karpaczu za ekspres i bardzo dobrą kawę! Wspaniale, że staje się to normą w polskich hotelach i nie trzeba już przy jakieś paskudzie rozpuszczalnej wzdychać za aromatyczną kawą na południu Europy.
Do słodzenia oprócz cukru miód. Herbata zaparzana w podgrzewanych dzbankach. Jak dla mnie bardzo wygodne rozwiązanie. Czujny personel nie dopuszcza by jej zabrakło.
Pieczywo świeże, różnorodne i smaczne. Na ciepło jajecznica i przemiennie kiełbasa, parówki, smażony boczek. Dwukrotnie zdarzyły się też naleśniki.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, danie, zdjęcie: źródło własne |
Ogólnie niczego co do pierwszego posiłku potrzeba, nie zabrakło. Zapas energii i w drogę na wyciąg narciarski!
Hotel Nowa Ski, Karpacz, pokój zabaw, zdjęcie: źródło własne |
Dobór porcji optymalny i przynajmniej my najadaliśmy się do syta. Z menu codziennie do wyboru było danie z białym lub czerwonym mięsem, ryba i czwarta opcja dla osób nie jedzących mięsa. Istniała opcja dania dla dzieci, ale wybór na przykład naleśników, danie bezmięsne, nie stanowiło problemu.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, sala bilardowa, zdjęcie: źródło własne |
Porcje zup wystarczające. Czasem mogłyby być cieplejsze. Dobrze doprawione i smaczne.
Drugie dania podawane gustownie, kucharski popis w stylu telewizyjnych programów kulinarnych. Najważniejszy jednak smak. Z tym nie było najmniejszego problemu. Aż do ostatniej obiadokolacji. Podano kluski śląskie i roladę.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, kluski śląskie i rolada, zdjęcie: źródło własne |
Podobnie rzecz ma się z roladą. Nie jestem od dziecka zbyt wielkim schabem, ale to co znalazło się w jej środku nawet u mnie woła w duszy o pomstę do nieba!
Poza finałową wpadką trzeba przyznać, że jedzenie dla dorosłych w hotelu Nowa Ski w Karpaczu jest dobre.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, siłowania, zdjęcie: źródło własne |
Obsługa hotelu Nowa Ski w Karpaczu cały czas pomocna, uprzejma. Recepcja chętnie udziela wskazówek, zorientowana w atrakcjach miasta. W restauracji kelnerki i barman działali szybko i sprawnie. Co ważne wszyscy umieli podchodzili z wyczuciem , interesując się gośćmi a nie chowając na zapleczu.
Hotel Nowa Ski w Karpaczu wart jest polecenia. Nawet gdy jeszcze nie znajdziecie tutaj wymarzonych tras narciarskich to decydując się na pobyt w tym mieście warto rozważyć opcję noclegu w nim.
Hotel Nowa Ski, Karpacz, danie, zdjęcie: źródło własne |
Karpacz zaskoczył pozytywnie. Również podejściem do gości, także czy raczej przede wszystkim, w hotelu Nowa Ski. Zapewniono warunki pozwalające na relaks i odpoczynek. Wyjeżdżaliśmy z pozytywnym odbiorem.
Komfortowy pobyt i noclegi są już na dobrym poziomie w Karpaczu. Czas najwyższy aby właściciele stoków narciarskich dorównali takiemu poziomowi w swej dziedzinie.
___
Pobyt w hotelu Nowa Ski, Karpacz, luty 2018