Książka Przesunąć Horyzont - Martyna Wojciechowska

18 maja 2006 roku Martyna Wojciechowska zdobyła Mount Everest. Swą przygodę opisała w książce Przesunąć horyzont. Czym było to wyzwanie i dlaczego stanęła na Dachu Świata w szczery sposób oddaje na kolejnych stronach, które pochłania się jednym tchem.

Nie spotkałem się dotąd z podobną publikacją. Cel jak postawiła sobie ta znana dziennikarka, dążenie do niego przedstawione zostało w sposób emocjonalny od każdej strony. Od organizacji takiego przedsięwzięcia po wewnętrzne przemyślenia. To one sprawiają, że po tą książkę powinien sięgnąć każdy, a już w szczególności ci, którym tak trudno do obranych celów, marzeń. Dla wszystkich niewierzących w siebie.


Martyna Wojciechowska dwukrotnie przeżyła poważne urazy kręgosłupa. Tragiczny wypadek samochodowy w Islandii, a w następstwie długa rehabilitacja, poszukiwanie dalszego sensu życia zaprowadziły ją na Górę Gór.
Jak pokazało jej dalsze życie nie był to jedyny wyczyn. Sama przyznaje, że to jeden z etapów Drogi. Jednak wiemy o tym dopiero wtedy kiedy go osiągamy. Czas, wysiłek, poświęcenie zostają wynagrodzone. Odżywamy na nowo i patrzymy znów przed siebie.

Tak jest w górach jak i w życiu codziennym. Każdego z nas. Odczucia te same, zmagania ze słabościami, walka z problemami codzienności. Kiedy uda się nam stanąć na szczycie, przesuwamy horyzont i ruszamy dalej. Czy da się inaczej wytłumaczyć tą ciągłą wędrówkę przez życie? Póki siły i duch życia w rozkwicie nie powinno się rezygnować. Kto tego nie jest pewny niech koniecznie sięgnie po Przesunąć horyzont. Nie pierwsza to pozycja, która tak podnosi na duszy, ale mimo to uważam ją za bardzo wyjątkową. Choćby ze względu na życie autorki. Moje etapy nigdy nie były tak długie i męczące, a mimo to szukam jakiś bezsensownych wytłumaczeń dookoła siebie, zamiast spojrzeć w lustro.

Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono.[1]
___
[1] - Wiesława Szymborska, za Martyna Wojciechowska Przesunąć horyzont, str. 5;
Tekst archiwalny z 31.09.2009 r;
książka Przesunąć Horyzont autor Martyna Wojciechowska, wydawnictwo Otwarte, Kraków 2006;
zdjęcie okładka książki

Marek Zawada