Życie pisze różne scenariusze i lubi zaskakiwać. Niespełna miesiąc od pobytu w hotelu 500 nad Jeziorem Zegrzyńskim odwiedziłem znów tą okolicę. Tym razem zawitałem do Centrum kongresowego Warszawianka w Jachrance. Od wjazdu na teren ośrodka byłem pod wielkim wrażeniem tego miejsca.
Duża recepcja, szybka obsługa i z kartą ruszam szerokim korytarzem do... windy. Na pierwsze piętro wjeżdżam tylko ten jeden raz. Później będę już korzystał tylko z schodu. Na pewno szybciej.
Na piętrze ruszam węższymi korytarzami docieram do pokoju. Ilość zakrętów uświadamia mi ogrom pokoi.
Pokój
W środku dwójki wrażenie w dalszym ciągu nie słabnie. Dwa oddzielne wygodne łóżka, biała pościel, stolik, fotele, szafa z garderobą, lodówka, czajnik i filiżanki, chociaż brak kawy lub herbaty. Dostępne są jedynie dwie wody, gazowana i niegazowana.
Zagadką jest telewizor, zamontowany do panelowej ściany. Spod niego wystaje wtyczka do prądu. Z czystej ciekawości szukam gniazdka. Wychodzi mi na to, że aby pooglądać TV musiałbym mieć przedłużacz.
Na oglądanie programów telewizyjnych nie ma czasu, choć nie daje mi spokoju czy to nie zapobiegawczy manewr ekonomiczny, podobnie jak ten brak saszetek do zaparzania.
W łazience efekt wow psuje prysznic. Zdecydowanie umieściłbym grzejnik na wprost toalety, a na całej szerokości ściany gdzie zamontowano kabinę w formie ćwierć koła dałbym szklane proste odgrodzenie. Do pozostałej, estetycznej formy nie ma się o co przyczepić. Bateria prysznicowa w pełni regulowana, suszarka „nie byle jaka”, jasno, biało i przejrzyście.
Wyżywienie
Śniadania i pozostałe posiłki smaczne, bogato wystawne. Oryginalnym, niespotykanym jak dla mnie do tej pory nigdzie indziej były gofry! Na ich widok trudno nie poprosić o chociaż jednego. Z dobrą kawą nie mogło być lepiej rozpoczętego dnia.
Do obiadu i kolacji nie brakowało ryb. W końcu jesteśmy nad Jeziorem Zegrzyńskim.
Hotel Warszawianka w Jachrance to imponujący ośrodek z rozległym terenem, przyjazny dzieciom, doskonale sprawdzi się na rodzinny wypoczynek. Jest tutaj kryty aqua park z jedną zjeżdżalnią i zapleczem spa. Niestety brak czasu pozbawił mnie możliwości sprawdzenie na własnej skórze.
Gościłem za to w Yacht Clubie gdzie z ciekawostek dostrzegłem zakaz wchodzenia w strojach kąpielowych. Granice swobody gości i poczucie estetyki dostrzegalne jest na każdym kroku.
Gdybym mógł polecić jedno z miejsc noclegowych nad Jeziorem Zegrzyńskim byłby to na pewno hotel Warszawianka w Jachrance. Przemyślany, estetyczny wystrój (tylko ta kabina prysznicowa). Wygodny, cichy, ośrodek oddalony jest od drogi nr 61Smaczne jedzenie, choć w barze drogie napoje, ale to dla szczególnie spragnionych.
Być w krótkim czasie dwa razy w okolicy Zegrza, odnieść pozytywne wrażenia z pobytu do tego stopnia, że przy okazji planowanego pobytu z rodziną w Warszawie zastanawiam się nad nocowaniem w tej właśnie okolicy. Z drugiej strony patrząc na tafle jeziora szkoda, że nie widać w okolicy pól kempingowych. Wychodzi na to, że w naszym klimacie wolimy wypoczynek w hotelu, a nie na pod namiotem.
—-
Pobyt w hotelu Warszawianka, Jachranka, Serock, listopad 2018
