Katowice – Warszawa na jeden dzień

Dworzec kolejowy PKP Katowice
Dworzec kolejowy PKP Katowice, zdjęcie: źródło własne

PKP Express InterCity Premium pendolino Katowice – Warszawa Centralna

Dawno, dawno tenu zachodziłem w głowę w czym tkwi różnica pomiędzy ekspressem a intercity? Najprostsza odpowiedź: standardem. Nie inaczej jedt z exress intercity premium w skrócie pendolino.

Pomijając promocje, Wysokie opłaty za przejazd, 150 zł w relacji Katowice - Warszawa Centralna, nie upoważniają do bycia VIPem, który robić może co chce.


Tym, którym przeszkadza rozmowa, szum ze słuchawek czy inne hałasy mogą wybrać wagon ze strefą ciszy. Nie wiem jak jest tam w rzeczywistości.

Czytam w drodze Gazete Magnetofonową. Polscy artyści sygnalizują problem z komunikacją społeczną. Raper Grubson przytacza anegdotę jaka przydarzyła się jego koledze. Podróżując po Tajlandii wsiadł do autobusu pełnego miejscowych. Nie mógł uwierzyć, że wszyscy tam ze sobą rozmawiają, nawiązują kontakty. [1]

Kodeks kulturalnego podróżowania
Intercity Premium pendolino kulturalne podróżowanie
Przeczytaj Za utrudnienia nie przepraszamy na #mrkzwd SE, zdjęcie: źródło własne
Nikt nie jest zwolniony z podstawowych zasad kultury bycia w społeczeństwie. Aby nie wydawało się komuś, że wysoka cena upoważnia go do widzimi się na ekranach monitorów zainstalowanych w pendolino przeczytać możemy naistotniwjsze. O reszcie przeczytacie na stronie dobremaniery24.pl.
O nawiązywaniu kontaktów międzyludzkich ani słowa.

Warszawa

Dojeżdżam na Dworzec Centralny. Na zewnątrz o wiele zimniej niż trzy godziny wcześniej w Katowicach. Rękawiczki to rzecz bardzo cenna. Podobnie jak czapka. Do spotkania mam wolną godzinę. Robię krótki spacer w okolicach ulicy Świętokrzyskiej.

Restauracja Warsaw Airlines International Food
Restauracja Warsaw Airlines International Food, zdjęcie: źródło własne
Na ulicach niezbyt wiele osób. Pomiędzy kolejnymi przecznicami budki z jedzeniami. Hamburgery i kuchnia azjatycka. Dostrzegam samolot, to także restauracja. Wszystko zamknięte. Wchodzę na małą kawę do sprawdzonego miejsca.

McDonalds, ul. Świętokrzyska 35, Warszawa
Od drzwi witają nas automaty do samoobsługowego zamówienia. Nam kupon na kawę, skusiłem się jednak na śniadaniową kabapkę z małą czarną. Czekając rozglądam się. Ostatnim razem gdy byłem w tutaj restauracja mieściła się w budynku obok. Nowocześniejszy, poziomowy, z windą w centralnym miejscu.

Zamówienie przeciąga się nieznośnie choć nikogo przede mną. Obserwuje ospały personel. Niemal centrum Warszawy, biurowce, a kult szybkiej przekąski przed wejście do biura zamarł w stolicy? Może w okolicach lubchu robi się tłumniej? Jeżeli personel funkcjonuje tutaj z taką samą energią to chyba też szukałbym innego miejsca.

Zjadam kanapkę z bekonem i serem , ciągle myśląc dlaczego ją zamówiłem gdy mój mózg odnotował z pieczarkami. Nie jestem fanem menu śniadaniowego w McDonalds. Dopijam kawę i udaje się na poziom -1.

W zakamarkach, dobrze oznaczonych, docieram do drzwi. Intuicja dobrze podpowiadała nie wyrzucaj paragonu. Wejście do toalety możliwe po podaniu specjalnego kodu. W środku czysto i schludnie.

Emilli Plater 53

budynek Warsaw Financial Center, Warszawa, ul. Emilii Plater 53
Warsaw Financial Center, Warszawa, ul. Emilii Plater 53, zdjęcie: źródło własne
Udaje się do miejsca docelowego. Teraz dopiero dostrzegam, że na parterzr mieści się tu Starbucks. Idę jeszcze wzdłuż budynku, ulicą Świętokrzyską. Dostrzegam Coffee Heaven. Mają tu wszystko co potrzeba do szczęścia o poranku.

Za pare godzin będę się zastsnawiał czy ktoś zjeżdża na dół by napić się kawy czy też zjeść w czasie przerwy.

W trakcie spotkania jesteśmy zaproszeni do bufetu, czym chata bogata. Na siódmym piętrze wiedzą jak zadbać o swoich pracowników.

Nie tylko ten aspekt robi wrażenie. Polski oddział Google robi bardzo pozytywne wrażenie swym wystrojem i atmosferą. Opuszczam go pełen uznania.

PKP Express InterCity Premium pendolino Warszawa Centralna - Katowice

Od budynku Warsaw Financial Center do Dworca Centralnego jest około 10 minut pieszo. Na peronach tłumy, pociąg zapełniony do ostatniego miejsca.

Układam sobie wszystko w głowie. Czarna herbata parzona dłużej w 150 ml wody pobudza. Nic specjalnego nie dzieje się do samych Katowic. Czas wypełniam na lekturze Gazety. Na ekranie telefonu „Brak sieci”.

Zewnętrzny wygląd taboru podstawionego do Rybnika to pierwszy znak powrotu na teren obsługiwany przez Koleje Śląskie. W środku wyremontowany wystrój i grzejniki rozkręcone na maksa. To jeszcze tylko 20 minut podróży i wreszcie dom.
___
[1]- kwartalnik Gazeta Magnetofonowa, nr 4/2017
Podróż Katowice - Warszawa - Katowice, pociągiem PKP  Express Intercity Premium, styczeń 2018